Miało to negatywny wpływ na wyniki badań statystycznych, ponieważ obliczone wskaźniki nie odzwierciedlały rzeczywistych zmian cen. Rafał Benecki z ING BSK również zwraca uwagę na uporczywość inflacji bazowej, która przebija z projekcji NBP. Projekcja NBP została przygotowana na podstawie danych dostępnych do 15 lutego, kiedy większość powyższych sygnałów wybrzmiała już w przestrzeni publicznej. To dlatego ekonomiści, z którymi rozmawiała Interia Biznes, jednogłośnie wskazywali, że prawda o kształtowaniu się ścieżki inflacji nie jest zawarta w żadnym ze scenariuszy z projekcji NBP, a leży „gdzieś pośrodku“. Inflacja w Polsce nie była wysoka, a bank centralny wzorcowo poradził sobie z jej zbijaniem – przekonuje Adam Glapiński, prezes Narodowego Banku Polskiego.
Grecy wprowadzili 6-dniowy tydzień pracy. Od lipca część branż pracuje dłużej
Obie propozycje mogą doprowadzić do wzrostu presji na poziom inflacji. Weźmy przykład, aby zobrazować działanie GUS. Jeśli większość gospodarstw domowych wydaje znacznie więcej pieniędzy na prąd niż na świeże warzywa, wówczas wzrost cen energii elektrycznej wpłynie bardziej na ogólny wzrost cen niż porównywalny wzrost cen warzyw.
Tak RPP decydowała o stopach procentowych. Niepewność i obawy
Istnieje pewna grupa oszczędzających, którzy przynajmniej w pewnej części ucieszą się z wysokiego odczytu inflacji za grudzień. Mowa o posiadaczach obligacji skarbu państwa indeksowanych inflacją. Ich konstrukcja zakłada, że w pierwszym roku oprocentowanie jest stałe (decyduje o nim Ministerstwo Finansów), natomiast w latach kolejnych zależne jest od https://www.forexgenerator.net/ rocznej dynamiki inflacji ogłoszone przez GUS. Podane dziś dane o inflacji najbardziej interesują posiadaczy obligacji sprzedawanych w lutym, bowiem pod uwagę bierze się inflację podaną w miesiącu poprzedzającym pierwszy miesiąc danego okresu odsetkowego. Dla obligacji kupionych w lutym jest to inflacja ogłaszana w styczniu, a więc dotycząca grudnia.
Amerykański gigant chce wyjść z części polskiego rynku. Prestiż może nie wystarczyć
Oprócz tego zwiększana jest również podaż pieniądza, którego brakuje na rynku. Inflacja w Polsce w 2024 roku wyniesie 3,7 proc. – tak wynika z opublikowanego w piątek raportu o inflacji Narodowego Banku Polskiego.
W Polsce jak na Węgrzech? „Słaby kurs złotego przetestuje determinację NBP do walki z inflacją“
W ocenie ekonomistów na wyższe ceny wpłyną niesprzyjające warunki agrometeorologiczne. Będą negatywnie oddziaływać na zbiory owoców. Sprowokują też wzrost cen surowców rolnych na rynkach światowych. W takich sytuacjach rząd decyduje się na cięcie stóp procentowych, aby pobudzić gospodarkę. W związku z tym inwestowanie i zadłużanie się staje się atrakcyjniejsze od oszczędzania.
- We wrześniu 2023 roku wg GUS inflacja wyniosła 8,4 procent.
- W związku z tym największy wpływ na oficjalną inflację mają ceny produktów, które i tak musimy konsumować.
- W kwietniu do 2,4 proc., w maju do 2,5 proc.
- Wzrost cen powoduje, że siła nabywcza pieniądza maleje.
- Kiedy w gospodarce rynkowej ceny towarów i usług wzrastają, dochody osobiste mają coraz niższą realną wartość.
W strefie euro inflację cen konsumpcyjnych mierzy się zharmonizowanym wskaźnikiem cen konsumpcyjnych (HICP). „Zharmonizowany” oznacza, że wszystkie kraje UE obliczają go według tej samej metody. Dzięki temu można porównywać ze sobą dane dotyczące różnych krajów. Z kolei w przypadku inflacji bazowej prognozy NBP — na które powoływał się prezes Glapiński — sygnalizują, że wskaźnik w drugiej połowie roku może ustabilizować się na poziomie ok. 4 proc. Warto jeszcze przypomnieć, co prezes NBP, Adam Glapiński, mówił podczas piątkowej konferencji. Wskazał, że inflacja rośnie i będzie rosnąć w najbliższych kwartałach.
Najwyższy poziom ma osiągnąć w pierwszym kwartale 2025 roku. Warto podkreślić, że wzrosty inflacji w Polsce odnotowywane są właściwie nieprzerwanie od 2020 roku. Oznacza to w praktyce, że już od przeszło 3 lat jesteśmy coraz ubożsi.
Ceny żywności i napojów bezalkoholowych miesiąc do miesiąca wzrosły o 0,7 proc. (rozłożony w czasie skutek podwyżki VAT z kwietnia). Zmalały za to ceny nośników energii (o 0,1 proc.) i paliw do prywatnych środków transportu https://www.forexpulse.info/ (o 2,8 proc.). Narodowy Bank Polski wydał informację na temat wzrostu cen w 2024 roku. Z aktualnego raportu o inflacji możemy się dowiedzieć, że dynamika cen przejściowo wzrośnie w najbliższych kwartałach.
Jednocześnie nie zmieniły się istotnie oczekiwania dla tych zmiennych w 2026 roku. Nie wszyscy ekonomiści dają wiarę tym ocenom. Oznacza to możliwość przesunięcia szczytu inflacji na I kwartał 2023 r. (nawet jeśli tarcza antyinflacyjna będzie przedłużona poza październik) i nie pozwoli na szybkie zakończenie cyklu podwyżek stóp. Dodali, że prawdopodobne wydłużenie tarczy na 2023 r. Oznacza wysoki poziom inflacji także w 2024 r., co nie pozostawia przestrzeni do rozpoczęcia cięć stóp w 2023 r.
Aleksandra Helail mówi, jak wygląda sytuacja kobiet w tym muzułmańskim kraju. Masud Pezeszkian z obozu reformatorów pokonał w piątkowych wyborach prezydenckich ultrakonserwatystę Saida Dżaliliego różnicą niemal 10 punktów procentowych. Nie oznacza to, że Iran przestanie popierać Rosję, Hamas i Hezbollah. Obserwujemy rynek i widzimy, że w koszyku kilkunastu artykułów ceny w konkurencyjnej sieci potrafią się różnić o kilkanaście złotych w różnych lokalizacjach.
Szczegółowe zobrazowanie oprocentowania ostatnich serii 10-letnich obligacji antyinflacyjnych zamieścił na Twitterze Michał Sadrak. Grupa 24 producentów ropy naftowej, tworzących OPEC+ (z Arabią Saudyjską i Rosją na czele), zdecydowała wczoraj o redukcji produkcji o około 2 miliony baryłek dziennie – co stanowi prawie 2% światowego wydobycia. Ta decyzja oznacza największe cięcia od czasów pandemii w 2020 roku.
W 2022 wysoka inflacja nie odpuści, a realne stopy procentowe nadal będą zmorą oszczędzających. W związku z tym największy wpływ na oficjalną inflację mają ceny produktów, które i tak musimy https://www.forexrobotron.info/ konsumować. Najnowsze dane mówią, że zajęła tym samym, z 187 notowanych krajów, pozycję 129. Z wielkich krajów, Chiny na inflację rzędu 0 procent, a sześć mniejszych ma deflację.